Książka "Jak zrobiłem z piekła raj" jest pewnego rodzaju poradnikiem, którego lektura może pomóc osobom walczącym z uzależnieniem od alkoholu. To książka, która daje nadzieję, że wygrana w tej walce jest możliwa. Trzeba jednak wziąć odpowiedzialność za własne życie.

Bohatera i autora książki poznajemy jako Aquariusa. Takim pseudonimem autor przedstawia się czytelnikowi. Książka jest zapisem historii uzależnienia od alkoholu. Aquarius zaczął pić w wieku 16 lat. Widział wówczas same pozytywy picia. Po alkoholu był śmielszy, bardziej zdecydowany i odważny. Imponował innym, w towarzystwie grał pierwsze skrzypce.

Tyle że po niedługim czasie okazało się, że nie potrafi już funkcjonować bez picia. Zaczął zawalać różne życiowe sprawy. Zapominał o pracy, partnerce, rodzinie. Najważniejsze było zdobycie butelki z alkoholem. Gdy pojawiały się jakiekolwiek życiowe problemy, trzeba było sięgnąć po alkohol. Aby poprawić sobie nastrój, rozładować stres - również. Alkohol stał się panaceum na wszystko.

Taki stan trwał dziesięć lat. Aquarius musiał stoczyć się na dno, by zrozumieć, że nie chce tak dalej żyć. Gdy przychodzi taki moment świadomości, trzeba znaleźć w sobie siłę, aby go wykorzystać. Przestać myśleć "muszę się napić", a zacząć myśleć: "nie chcę tak dalej żyć, nie akceptuję takiego życia". Dopiero wtedy, gdy człowiek to sobie uświadomi, ma szansę wyrwać się z nałogu. Samoświadomość, marzenie o powrocie do normalności, wsparcie bliskich oraz grupy terapeutycznej to warunki konieczne, by wygrać tę trudną walkę.