
Końcówki serii i ostatnie sztuki: książki, kosmetyki, zabawki, odzież i więcej. Darmowa dostawa od 100 zł
Końcówki serii i ostatnie sztuki: książki, kosmetyki, zabawki, odzież i więcej. Darmowa dostawa od 100 zł
Autor: Dominika Ciechanowicz
Producent: Novae Res
Oprawa: miękka
Format (cm): 19.5 x 12.5
Ilość stron: 168
EAN: 9788377225813
Dorosłam w świecie, którego nie kumam, bo nikt mnie nie ostrzegł, że tu będzie tak chujowo. Nie pisałam się przecież na ten zakompleksiony kraj; na konserwę we władzach ustawodawczych, na makdonaldy, seriale na Polsacie i brudne chodniki; na tę szarość, która przez rysy w żelbetowych płytach spływa z sąsiada na sąsiada; na tę niską, śmieszną polskość, z której każą mi być dumną, choć jest mi jej tylko wstyd. W szkole głaskali po głowie za wypracowania o tym, że lepiej jest jednak być; za ładnie opakowaną w słowa kontestację, bez błędów gramatycznych, ortograficznych i metafizycznych; za tę samą kontestację, która wkrótce miała doprowadzić mnie na granicę obłędu. Sami mnie przecież stworzyliście; stworzyliście potwora z obgryzionymi paznokciami, dyplomem UMK i miłą buzią, i ja tu teraz muszę, kurwa, żyć, więc proszę się nie dziwić, skąd we mnie ta wściekłość; ja was wszystkich będę teraz przeżuwać i wypluwać na kartkę w postaci literek, a wy zawsze możecie sobie te literki w domu powycinać nożyczkami i poukładać z nich jakieś inne słowa, na przykład arbuz, meloman albo kaloryfer. „O pisaniu książek i paru innych sprawach” to lekko napisany komentarz do ciężkostrawności świata. To książka powstała ze zwerbalizowania stanu permanentnego wkurwienia na rzeczywistość, w miejscu gdzie rozpacz zderza się z wrodzonym dystansem i poczuciem humoru, czego efekty są dosyć dziwne. To książka, która być może nie jest światu do niczego potrzebna. Ale dzięki niej zostałam pisarką.
Bądź pierwszą osobą, która doda opinię!
POŚPIESZ SIĘ OSTATNI EGZ. Mamy na stanie, wysyłamy od razu.
Wysyłamy w 24h + czas dostawy
14 dni na zwrot produktu
Darmowa dostawa już od 100 zł
Zamów tel.: 508 768 309
(Pon. – Pt. 8:00 – 15:00)
Dorosłam w świecie, którego nie kumam, bo nikt mnie nie ostrzegł, że tu będzie tak chujowo. Nie pisałam się przecież na ten zakompleksiony kraj; na konserwę we władzach ustawodawczych, na makdonaldy, seriale na Polsacie i brudne chodniki; na tę szarość, która przez rysy w żelbetowych płytach spływa z sąsiada na sąsiada; na tę niską, ...
check_circle
check_circle